Witajcie :)
Po małych problemach, po dwóch dniach walki z bloggerem - wreszcie jestem! W dodatku starsza o rok :)
Jak wiecie, jestem ambasadorką marki Le Petit Marseillais #AmbasdorkaLPM. Od kilku tygodniu testuję produkty, które otrzymałam w ramach kampanii. Gdy tylko dostałam wiadomość, że zakwalifikowałam się do tej akcji, moja radość nie miała końca. Nie raz już widziałam te piękne żele i mleczka na drogeryjnych półkach - zainteresowała mnie ich szata graficzna oraz niesamowite zapachy!
Jakież było moje zaskoczenie, kiedy to dowiedziałam się, co będzie zawierać ambasadorska paczka.. .Pomarańcza?! Migdał?! Ale o co chodzi? Przecież ja ich nie cierpię! Pozostało mi uzbroić się w cierpliwość i grzecznie czekać na przesyłkę...
I tu kolejne zaskoczenie! Za co pokochałam markę LPM? Zapraszam do lektury :)
NAZWA: LE PETIT MARSEILLAIS, Mleczko nawilżające do bardzo suchej skóry - masło shea + słodki migdał + olejek arganowy
POJEMNOŚĆ/OPAKOWANIE: 250 ml mleczka mieści się w butli zaopatrzonej w pompkę
CENA: ok. 16 zł / w promocji ok. 11-12 zł
OPIS PRODUCENTA:
Odkryj sekret urody kobiet z obszaru Morza Śródziemnego. By spełnić potrzeby bardzo suchej skóry, Le Petit Marseillais stworzył idealną kompozycję - połączył trzy wyjątkowe składniki z Południa: cudowne masło shea, które odżywia i optymalnie nawilża, niezwykły olejek arganowy, magicznie wygładzający skórę, oraz wspomagające ich działanie słodkie migdały.
Dzięki lekkiej konsystencji mleczko nawilżające Le Petit Marseillais w jednej chwili wnika w głąb skóry, spełniając jej potrzeby i zapewniając komfort.
Twoja skóra relaksuje się - jest miękka, nawilżona i cudownie pachnąca.
SKŁAD:
Skład mnie rozczarował - najistotniejsze składniki mleczka znajdują się dopiero po tych wszystkich emolientach, emulgatorach i parafinie... Niestety, obecne są tu też parabeny.
MOJA OPINIA:
+ opakowanie jest przyjemne dla oka, praktyczne i poręczne - pompka ułatwia dozowanie i aplikację mleczka,
+ mleczko charakteryzuje się dość gęstą konsystencja jak na taką formułę - jest bardzo treście, mimo to idealne na cały rok,
+ produkt bardzo szybko się wchłania,
+ mleczko długotrwale nawilża i nie pozostawia tłustej warsewki - ogromny plus!
+ przyjemny zapach - połączenie tych trzech składników pozytywnie mnie zaskoczyło (zapach wprawdzie jest dość słodki, jednak nie jest nachalny).
- skład,- nie widać zużycia produktu.
MOJA OCENA: 10/10 (przymknę oko na te parabeny) i jak tylko pozbędę się wszystkich mazideł to pobiegnę i zakupię wersję z figą.
Tak na szybko - w piątek dostałam paczkę od marki Pharmaceris i jeszcze tego samego dnia rozpoczęłam testowanie :)
Pozdrawiam - Mendziorka :)
jak będę w PL na pewno zakupię
OdpowiedzUsuńna razie mam szlaban na zakupy :P
Życzę wytrwałości :)
Usuńwiesz zapewne jak to jest...próbujesz być twarda aż nagle widzisz: SALE i co? jak tu nie kupić!
Usuńw pl jest droższy o 1 euro niż w innych krajach, jak zwykle nabijają nas w butelkę, nie dośc, że składy sama chemia, to jeszcze droższe niż w UE
UsuńMam ochotę na to mleczko:)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie:)
Polecam jego kupno, będziesz zadowolona :)
UsuńDziekuję za zaproszenie, jednak nie jest ono potrzebne. Zawsze odwiedzam blogi autorek, które pozostawiły ślad po sobie :)
Mleczko u mnie okazało się kompletnym rozczarowaniem.
OdpowiedzUsuńWielka szkoda...
UsuńNo to będziemy razem testowały kosmetyki od PHARMACERIS :)
OdpowiedzUsuńP.S Z mleczkiem się polubiłam :)
Jestem bardzo ciekawa rezultatów po dluższym czasie stosowania - bo jak na razię zapowiada się świetnie :)
UsuńMleczko ma fajną pompkę :) chwali się a o kolejnej akcji jak widzę znowu nie wiem szkoda :(
OdpowiedzUsuńTa pompka jest świetnym rozwiązaniem :)
Usuńmnie atakują te produkty, wylatują mi z lodówki : p mleczko mi się po próbkach nie spodobało, a żele może kupię jak przestanę je wszędzie widzieć : p
OdpowiedzUsuńFakt, wszędzie ich pełno :)
Usuńmiałam żel pod prysznic z tej firmy ale jakoś nic specjalnego. AMBASADORKA brzmi dumnie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Usuń