sobota, 2 listopada 2013

RECENZJA - AVON Skin So Soft nawilżający żel do golenia "Idealna gładkość".

Cześć:)
Mamy sobotni wieczór - jednym okiem zerkam na "Mam talent", drugim na "The Voice Of Poland" i przygotowałam dla Was recenzję nawilżającego żelu do golenia z firmy Avon :)
NAZWA: AVON Skin So Soft nawilżający żel do golenia "Idealna gładkość"

POJEMNOŚĆ: 150 ml zamkniętych w tubce z tworzywa 

CENA: 15 zł

OPIS PRODUCENTA: Luksusowy niebieski żel z łatwością rozprowadza się na skórze i pozostaje na niej do momentu golenia. Umożliwia niezwykle precyzyjne golenie, dzięki czemu zapewnia skórze jedwabistą gładkość. Wzbogacony olejkiem z nasion pianki łąkowej (Limnanthes Alba), kompleksem nawilżającym i masłem shea. 

SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, PEG- 12 Dimethicone, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, PEG- 14M, Butyrospermum Parkii Extract, Limnanthes Alba Seed Oil, Alcohol Denat., CI 60730, Simmonosia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, PEG- 40 Hydrogenated Castor Oil, Saccharomyces Lysate Extract, Methylchloroisothiazolinone, Amaranthus Caudatus Seed Extract, CI 42090, Urea, Methylisothiazolinone, Hydrolyzed Soy Protein, Salicylic Acid, Hamamelis Virginiana Extract, Salix Alba Bark Extract.
MOJA OPINIA:
+ produkt spełnia swoje zadanie - intensywnie nawilża po depilacji, 
+ gęsta, lepka konsystencja, dzięki której produkt nie spływa i dobrze się rozprowadza na skórze,
+ przepiękny niebieski kolor,
+ przyjemny, delikatny zapach,
+ przejrzyste opakowanie - widać zużycie produktu,

- niestety niewydajny jak za tą cenę,
- aby golenie było komfortowe należy nałożyć grubszą warstwę produktu,
- zapycha maszynkę do golenia, trzeba ją co chwilę czyścić,
- porównywalny efekt uzyskuję przy użyciu żelu pod prysznic,
- zacinająca się "zatyczka" utrudnia użytkowanie.

Osobiście nie zakupiłabym produktu po raz drugi, znam lepsze i tańsze żele/pianki do golenia.

MOJA OCENA: 5/10

Mendziorka

1 komentarz:

  1. Miałam ale chyba jeszcze starym opakowaniu bo tego nie poznaję i nie lubiłam :(

    Z tego co widzę to poznamy się na kawie w Starachowicach - już się cieszę :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń