Za mną miło, rodzinnie spędzona niedziela i pyszny obiad u rodziców i babci :) Uwielbiam takie spotkania! Żeby umilić nam to posiedzenie wczoraj odpoczywałam w kuchni - upiekłam moje ulubione muffiny z herbatą Earl Grey i białą czekoladą. Przepis gdzieś, kiedyś wyszperany w sieci :)
SKŁADNIKI:
2 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczka soli
2 jajka
3/4 szklanki kwaśnej śmietany
pół szklanki oleju
zmielone liście z 4 zapażonych torebek ekspresowej herbarty Earl Grey
tabliczka startej białej czekolady
WYKONANIE (bardzo proste i szybkie):
1. połączyć ze sobą suche składniki (mąka, cukier, proszek do pieczenia, sól)
2. połączyć ze sobą mokre składniki (jajka, olej, śmietana)
3. wymieszać ze sobą suche i mokre składniki oraz dodać czekoladę z herbatą - powstanie gęsta masa
4. nagrzać piekarnik do 200 stopni
5. nałożyć masę do foremek na muffiny (ja posiadam silikonowe i jestem z nich bardzo zadowolona)
6. babeczki piec 18-20 min (aż wierzch będzie zarumieniony) - po wyjęciu zostawić do wystudzenia na 5 minut - SMACZNEGO :)
Pozdrawiam - Mendziorka
Muszą być na prawdę pyszne :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak smakują ;)
OdpowiedzUsuńNieskromnie pisząc - są przepyszne:)
Usuńomnomnomnomnomnom!
OdpowiedzUsuń